1. |
potwór gender
03:28
|
|||
|
zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem (oh my god)
ohydną bestią ziejącą smrodem (oh my god)
zostałam stworzona bez udziału mojej woli (oh my god)
na pierwszej stronie gazet katoli (oh my god)
to najświeższe wiadomości: potwór gender na wolności
kryj się w schronie lub piwnicy: potwór gender na ulicy
zdawało mi się wczoraj, że jestem potworą (oh my god)
apokalipsą sodoma i gomorą (oh my god)
zostałam utkana z internetowych sieci (oh my god)
by dobrzy ludzie mogli straszyć mną dzieci (oh my god)
gdy będziesz niegrzeczny przyjdę po ciebie (oh my god)
w moim uścisku będzie ci jak w niebie (oh my god)
na twym honorze zostawię białą plamę (oh my god)
telewizja nie kłamie - uwierz w reklamę
|
||||
2. |
masse critique
03:42
|
|||
|
rower ma zalety same
siada dama mi na ramę
siada dama mi na ramę
rower ma zalety same
siada dama mi na ramę
siada dama mi na ramę
rower same plusy ma
rower ma pedały dwa
rower ma pedały dwa
szwagier się pedałów boi
dzisiaj w korku znowu stoi
patrzy na mnie krzywym wzrokiem
kiedy go omijam bokiem
ja się wożę na rowerze
może nie po torze
na żywo i w kolorze
chciałabym być
królową drogi jak ty
|
||||
3. |
młodzi na swoim
04:27
|
|||
|
malinowy róż nie przystoi już
dorośnij wreszczcie - mundur włóż
stań w szeregu i na powszednie dni
zapomnij wreszcie co się śni
oo - już żakiet niosą ci
ooo - więcej nic nie trzeba
ooo - przez biurowca drzwi (CV)
ooo - windą do nieba
kredyt - dosięgnij sam nieba bram
kredyt - wspaniała rzeczywistość
kredyt - na tysiąc pięćset lat
kredyt - w twych rękach twoja przyszłość
malinowy róż nie śni ci się już
tylko raty i spłaty wszerz i wzdłuż
za trzydieści lat będziesz zwiedzać świat
na życie w tym życiu przyjdzie czas (tymczasem)
ooo - karnet multisport
ooo - urlop? nie, nie trzeba!
ooo - drinki: long i short
ooo - windą do nieba
|
||||
4. |
los solidarios 2016
04:06
|
|||
|
gdy na duszy ciężko
w sercu tli się żal
trzeba zrobic prędko
napad na bal
powiedz mi kochanie
czego trzeba ci
zaraz to dostaniesz
tylko zapłać mi
w nas i wokół nas
gwiezdne wojny klas
szampan krew i łzy
na parkiecie my
gdy na dworze duszno
i się leje żar
trzeba zrobić prędko
napad na bar
jeśli brak ci czasu
i padasz niczym trup
dorzuć się do kasy
- rewolucję kup
|
||||
5. |
mife miso
03:29
|
|||
|
i can get no mifepristone
i can get no misoprostol
zabierze mnie daleko stąd
niczym dzielny lancelot
gdzie ta keja gdzie ten port
przypłyń po mnie langenort
i can get no mifepristone
i can get no misoprostol
nie przyjechał książę w fartuchu białym
pomóc mi jednak koleżanki obiecały
modliłam się szukając w internecie strony
aż bóg zesłał z nieba aborcyjne drony
misoprostol mifepristone
zesłał z nieba bóg aborcyjny dron
|
||||
6. |
||||
|
gdybym była wielką gwiazdą
tobym chciała jeździć mazdą
i choć zimą w jezdni doły
podwoziłabym do szkoły
podwoziłabym tą mazdą
dzieci, które w drodze marzną
gdybym była wielką gwiazdą
i jeździła złotą mazdą
bo podobno wielkie gwiazdy
mają wszystkie złote mazdy
gdybym była wielką gwiazdą
tobym miała szafę własną
a w tej szafie same futra
wszystkie ze sztucznego włókna
niech prawdziwe noszą sobie
tygrys lampart lis - nie człowiek
one bez swych futer marzną
ja bym była dobrą gwiazdą
sztuczne są im całkiem zbędne
a dla gwiazdy pierwszorzędne
gdybym była wielką gwiazdą
tobym miała twarz przyjazną
nie jak gwiazdy te ponure
co się odgradzają murem
każdy kwiatek bym wąchała
*puszczy wyciąć bym nie dała*
kiwi jadłabym do woli
i nie piła koka-koli
więc uszczypnij mnie z przyjaźnią
gdy już będę wielką gwiazdą
* w oryginale: "trawy deptać bym nie dała"*
|
||||
7. |
o królu popielu
03:34
|
|||
|
wielkie miasto ze szczytu szklanej wieży
wygląda jak sen - een
jednak twoją uwagę na pół dzieli
lśniąca rysa na szkle - ee
chocbyś chmur się chwycił pazurami
ona dosięgnie cię - eę
wielka twierdza wzmocniona złudzeniami
u podstawy kruszy się - eę
tanie tanie robocza siła
nie ma takiej góry, której by nie przenosiła
myślisz, że kłębi się gdzieś daleko stąd
to twój błąd
tanie tanie robocza siła
nie ma takich kajdan, których by nie zrzuciła
dziś pod twoim butem - jutro przyjdzie pod twe drzwi
przykro mi
czarne wizje i prowizje nakręcają twój strach
lecisz z górki na pazurki z ten giełdowy krach
kolana z waty i krawaty wciąż plączą się
i za kołenierzem białym cały skończył się tlen
wzbiera wielka fala, która pochłonie cię
tonąc w szarej masie podzielisz los króla p.
|
||||
8. |
||||
|
Ментовский террор набирает обороты
Душит желание свободы
Система укрепляет пятнистую кашу
Спорить бесполезно - все, кто спорит - на парашу!
Что-то нездоровое я вижу в дисциплине,
Новый кретинизм на политической вершине -
Ни слова о политике, приказ не обсуждать!
Главная задача - контроль не потерять!
Из чёрной резины сделана власть,
Она сделана из ментовских дубинок!
Бабульки на улице, подрыв экономики,
Им надо всё отдать, голимые гопники!
Какой-то урод наступает на кеды -
"Давно не стригся?" - и гладит наци-скинхеда.
Сексуальные мечты его уводят в гестапо,
Трубы, наручники, звери из АМАПа.
Граффити с матом - ты враг государства,
Листовка, наклейка - мы все против рабства!
Из чёрной резины сделана власть,
Она сделана из ментовских дубинок!
|
||||
If you like zdrada pałki, you may also like:
Moments Of Extasy (MT014)
by Marlon Hoffstadt aka DJ Daddy Trance
Pulsing, hands-to-the-sky trance with that classic '90s rave aesthetic from Berlin's Marlon Hoffstadt.
go to album
Planet Love (MT009)
by Marlon Hoffstadt
Pure PLUR from Berlin's Marlon Hoffstadt, who effortlessly evokes the glitter-streaked glory days of '90s rave on his new LP.
go to album
Stern, stiff-limbed and cyberpunky, the latest from ph4nt re-imagines Gary Numan as a 21st Century anarchist.
go to album
DEEP FRIED DECLINE
by Saint Taint
Ebullient, unapologetically queer hyperpop from the San Diego upstart, featuring collaborations with Fire-Toolz, Erin Corbett, and more.
go to album
Kiero K Me Kieras (Remixes)
by SoFTT
This Miami duo makes fast-paced techno music with Latin and electropop influences.
go to album
The music of Vanessa Worm defies explanation—at times pulsing electro, other times defiantly avant-garde, always full of surprises.
go to album
Close Your Eyes
by Two Mamarrachos
A sinister EBM gem from Berlin: industrial synths, distorted samples, and martial beats bathed in darkness.
go to album
